czwartek, 10 sierpnia 2017

Mazurski weekend

Na mazurach byłam kilka lat temu i muszę przyznać że stwierdziłam: nigdy więcej!
Rodzinny wyjazd do Augustowa trwał 10 dni a jedyne co po tym wyjeździe kojarzyło mi się z Mazurami to robactwo!


Wszystko zmieniło się we wrześniu tamtego roku, kiedy mój luby zabrał mnie na Mazury do siebie,
mała klimatyczna miejscowość bez ludzi. Zakochałam się w Mazurach!


Mazury oprócz pięknych widoków to kajaki i łowienie ryb :D a gdy ktoś nie lubi łowić 
zawsze można poleżeć na pomoście i poczytać książkę :) 


albo poleżeć na pomoście z kimś... :) 



 W tym roku z okazji dnia dziecka i zbliżającej się mojej obrony :D wybraliśmy się za Węgorzewo do Niebieskiej Tawerny, jest to idealne miejsce do spędzenia spokojnie czasu poza sezonem. W sezonie to raczej ciężko tam o spokój i ciszę ponieważ Tawerna ma własną restaurację działającą od końca czerwca :)


Powyższe zdjęcie przedstawia widok z balkonu należącego do Tawerny, można tam usiąść i zjeść śniadanie lub kolację oglądając zachód słońca.

Ponieważ pogoda trafiła nam się różna ostatniego dnia wybraliśmy się do Giżycka :)



Pomimo kiepskiej pogody, spacerowało tam bardzo dużo osób.

Mazury to idealne miejsce docelowe podróży samochodowej ponieważ w drodze można zatrzymać się na odpoczynek przy mało zaludnionym jeziorze. Takich miejsc jest mnóstwo....
My tak zrobiliśmy :)




Bywacie? lubicie? może jesteście w stanie polecić jakieś fajne miejsce na Mazurach? :)

Następnym razem: Francja!

10 komentarzy:

  1. Wstyd się przyznać ale ja jeszcze nigdy nie byłam na Mazurach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja byłam na kolonii w Mikołajkach i strasznie miło ten czas wspominam, miejsce bardzo mi się podobało i chciałabym tam kiedyś zabrać swoje dzieci ;) potem z chłopakiem (teraz mężem) byliśmy w Giżycku, też mi się podobało.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie byłam na Mazurach - daleko mam! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy tam nie byłam, ale zamierzam się tam wybrać :)
    Piękne widoki i zdjęcia :)
    http://natalie-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też tam nigdy nie byłam !!! Mam bliżej do Bieszczad :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mazury są piękne! Od dziecka marzyłam, żeby tam pojechać
    dreamerworldfototravel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Byłam kiedyś na Mazurach :) i z chęcią wróciłabym tam jeszcze raz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja była przyjaciółka ma tam rodzinę. Ja nigdy nie byłam. Ten mostek a la molo mnie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi też się zawsze Mazury kojarzyły z robactwem bo jeździłam tam w latach szkolnych jako harcerka pod namioty. Ale zawsze byly to miłe wspomnienia. Teraz jeżdżę na żagle z moim mężem, który na łódce mógłby nawet zamieszkać ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdjęcia przypominają mi moje dzieciństwo. Wtedy bardzo często wyjeżdżałam nad jezioro (ale raczej nie na Mazury tylko w Wielkopolsce). Cisza, spokój, zdecydowanie coś odwrotnego co teraz się dzieje nad morzem. No i te charakterystyczne ryby!
    Zdjęcia super wykonane!

    OdpowiedzUsuń